Osoby, które regularnie dbają o swoje zęby dobrze je szczotkując, używając nici dentystycznych i odwiedzający dwa razy w roku stomatologa także mogą mieć z nimi problemy. Winne są tutaj nawyki, które nie są do koń ca świadomymi czynnościami a mogącymi zrujnować kondycję zębów.

Zęby używane do wszystkiego?
Chodzi tutaj o pomaganie sobie zębami w różnych czynnościach dnia codziennego. Przykładem może być otwieranie nimi foliowych opakowań z jedzeniem czy przerwanie taśmy klejącej, gdy nie mamy pod ręką odpowiedniego sprzętu. Zazwyczaj nie jesteśmy tego świadomi ale kontakt z folią aluminiową czy zwykłą może spowodować uszkodzenie szkliwa naszych zębów, a nawet je ukruszyć. Jeśli zbyt często traktujemy nasze zęby jak narzędzia może to doprowadzić do trwałych zmian w zgryzie, co w rezultacie skończy się noszeniem aparatu ortodontycznego.

Zbyt sztywna szczoteczka
Regularne mycie zębów za pomocą twardej szczoteczki powoduje podrażnienie dziąseł lub szybkie ścieranie się szkliwa. Taki stopień twardości nie gwarantuje nam szybszego i dokładniejszego umycia zębów, więc powinniśmy dobrać go odpowiednio. Najbardziej rekomendowane są szczoteczki miękkie lub średnie, zwłaszcza dla osób z nadwrażliwością dziąseł.

Częste żucie gumy
W każdej reklamie gumy do żucia powtarzają nam, żeby po każdym posiłku z niej skorzystać, zwłaszcza jeśli nie mamy pod ręką szczoteczki do zębów i pasty. Guma daje dobre efekty, gdy jest stosowana sporadycznie, właśnie w sytuacji, gdy nie mamy jak umyć zębów po jedzeniu. Chodzi oczywiście o gumy bez cukru, które mają za zadanie wzmocnić produkcję śliny, odpowiedzialnej za adekwatny poziom pH w jamie ustnej, wypłukać pozostałości z posiłku z przestrzeni międzyzębowej oraz obniżenie ryzyka rozwinięcia się próchnicy. Przepisowo powinniśmy żuć gumę maksymalnie do 10-15 minut po posiłku.

Nerwowe obryzganie paznokci
Nie mówiąc o tym, że jest to nieeleganckie zachowanie dodatkowo warto wiedzieć, że regularne obgryzanie paznokci prowadzi do powstawania ostro zakończonych krawędzi płytki paznokciowej. Co za tym idzie podrażnia to nasze dziąsła i okolice jamy ustnej. Zazwyczaj łączą się z tym bolesne infekcje i stany zapalne. To zachowanie zwiększa ryzyko zgrzytania zębami, czyli bruksizmu.

Zimny napój= zimne zęby
Spożywając często mrożone napoje i lody narażamy nasze zęby na szok, spowodowany nagłym spadkiem temperatury. Skutkiem tego może być pojawienie się małych szczelinek między zębami, będącymi sprzyjającym miejscem do rozwoju bakterii i co za tym idzie próchnicy.

Artykuł Złe nawyki, które niszczą twoje zęby pochodzi z serwisu Kosmetyka i zabiegi.

Istnieje szereg błędów, które popełniamy codziennie myjąc nasze zęby. Ma to duży wpływ na ich kondycję, więc warto dowiedzieć się jak prawidłowo dbać o jamę ustną. Dzięki temu przez lata będziemy mogli się pochwalić nienagannym, białym uśmiechem.

Czas szczotkowania zębów
Niestety okazuje się, że nawet myjąc regularnie zęby zapominamy o tym, żeby szczotkować je minimum trzy minuty. Teoretycznie trzy minuty to nie wieczność, jednak myjąc zęby możemy odczuć ten czas, który jest wymagany do pozbycia się wszystkich bakterii i innych zanieczyszczeń z jamy ustnej. Czasami nieświadomie zbyt krótko myjemy zęby. Dobrym pomysłem, żeby przestrzegać reguły trzech minut jest włączanie stopera lub zerkania na zegarek w trakcie toalety osobistej. Możemy także włączać ulubioną piosenkę, bo zazwyczaj tyle trwa i umilić sobie te trzy minutki jej słuchając. Mamy wtedy pewność, że czas szczotkowania jest odpowiedni.

Szczoteczka twarda czy miękka?
Nie każdy wie, że powinien indywidualnie dobrać sobie szczoteczkę do zębów. Praktycznie w każdym supermarkecie istnieje możliwość wyboru spośród trzech stopni twardości. Zbyt sztywne włosie może uszkodzić nasze dziąsła, podrażnić je a nawet zetrzeć szkliwo z zębów. Szczególnie będzie to odczuwalne u osób z nadwrażliwością zębów. Jeśli nie jesteśmy pewni jaka szczoteczka będzie dla nas najlepsza najlepiej poradzić się stomatologa przy najbliższej wizycie.

Całościowa higiena jamy ustnej
Dokładne wyszczotkowanie zębów nawet trwające trzy minuty nie da takich efektów, jak dodatkowe umycie języka i dziąseł. Możemy zaopatrzyć się w specjalną szczoteczkę, dzięki której bez problemu usuniemy wszystkie bakterie zbierające się w okolicy zębów.

Nici dentystyczne
Kolejnym naszym niezbędnikiem powinna być nic stomatologiczna, która pomoże usunąć nam resztki jedzenia z zakamarków, do których nie dotrze nasza szczoteczka i usilne próby do tego nie doprowadzą. W przestrzeni międzyzębowej bakterie rozwijają się najchętniej, tam mają najlepsze warunku do namnażania ale my nie powinniśmy na to pozwolić. Ważne jest żeby wiedzieć jak używać nici dentystycznej, nigdy nie jest za późno na taką naukę. Warto jest poradzić się w tej sprawie naszego dentysty.

Szczotkowanie zębów natychmiast po jedzeniu
Niektórym wydaje się, że powinni od razu po posiłku umyć zęby, nie pozwalając bakteriom na rozwinięcie się w jamie ustnej, jednak okazuje się, że powinniśmy odczekać około 20 minut z tą czynnością. W tym czasie zachodzą naturalne procesy w jamie ustnej polegające na wypłukanie kwasów i samoistną regulację pH. Jeśli od razu wyszczotkujemy zęby zaburzymy ten proces.

Artykuł Największe błędy podczas mycia zębów pochodzi z serwisu Kosmetyka i zabiegi.

Liczne reklamy przekonują nas do żucia gumy po każdym posiłku. Okazuje się, że jest to dobry pomysł ale trzeba z niego korzystać umiejętnie i z umiarem, aby zadbać o zdrowie zębów i całej jamy ustnej. Korzystanie z gumy do żucia może uregulować poziom pH, pomoże nam w usunięciu niebezpiecznych bakterii oraz stanów zapalnych.

Bakterie vs. ślina
Guma do żucia przyczynia się do pozbycia się niekorzystnych bakterii z jamy ustnej, które degradują nasze szkliwo a mowa tutaj o Streptococcus mutants. Gdy żujemy prowokujemy ślinianki do wyprodukowania większej ilości śliny. Mając jej więcej w jamie ustnej w pewien sposób przepłukuje zęby, jednocześnie usuwając niebezpieczne dla zębów kwasy. Powstają one w wyniku rozwoju bakterii, które rozkładają resztki pokarmowe zalegające między zębami.

Zwiększenie ilości fosforanów i wapnia
Pobudzona produkcja śliny w jamie ustnej to więcej wapnia i fosforanów w obrębie jamy ustnej. Te dwa pierwiastki prowadzą do wzmocnienia i zabezpieczenia szkliwa przed degradacją ze strony bakterii i kwasów. Dzięki temu bronimy się skutecznie przed próchnicą. Badania American Dental Association możemy osiągnąć efekt obronny żując gumę przez około 20 minut. Nie powinniśmy jednak przekraczać tej bariery czasowej.

Wybór gumy do żucia
Każdy stomatolog zwraca uwagę na to, aby nie korzystać z gumy, która zawiera cukier (także kwaśne gumy mogą zawierać jego znaczną ilość). Najlepszym wyborem są produkty, które nie zawierają cukru i innych substancji słodzących typu aspartam, sorbitol albo mannitol. W związku z zainteresowaniem zdrową żywnością coraz częściej pojawiają się gumy słodzone ksylitolem, który jest naturalnie występującą substancją. Cukier brzozowy ma dodatkowo właściwości, które powodują eliminowanie bakterii Streptococcus mutants w jamie ustnej.

Dodatkowe informacje
Najistotniejszą kwestią jest to, aby nie żuć gumy zbyt często i intensywnie. Takie zachowanie może prowadzić do podrażnienia dziąseł, pojawienia się suchości w jamie ustnej, a także przetrenowania mięśni twarzy. Czasami problemy dochodzą nawet do sfery kłopotów w układzie pokarmowym.
Nie najlepszym wyborem są także gumy wybielające zęby, ponieważ zazwyczaj zawierają duże ilości substancji ściernych, źle wpływających na nasze szkliwo.

Należy pamiętać, ze żucie gumy nie może zastąpić regularnego czyszczenia zębów szczoteczką i pastą. Ten proceder na nam pomóc w zachowaniu higieny jamy ustnej, gdy nie mamy możliwości tradycyjnego wyszczotkowania naszych zębów.

Artykuł Żucie gumy po jedzeniu pochodzi z serwisu Kosmetyka i zabiegi.

Kilkanaście lat temu nie słyszało się o stosowaniu płukanek do jamy ustnej, wystarczało dokładne umycie zębów. Jak to jest w praktyce, czy płyny do oczyszczania jamy gębowej są przydatne czy jest to tylko chwyt marketingowy, mający na celu przekonanie nas do dodatkowego wydawania pieniędzy?

Stomatolog ma największą rację w tym konflikcie
Lekarze dentyści przekonują, że dbanie o jamę ustną powinno być kilkuetapowe, samo szczotkowanie oczyszcza nasze zęby, ale ważne jest także usuwanie bakterii za pomocą nici dentystycznej, płukanek oraz skrobaczki do mycia języka. Bardzo często płyny do jamy ustnej nie służą tylko do odświeżenia naszych zębów ale są przeznaczone do leczenia różnych schorzeń zębów i przyzębia.

Rodzaje płynów do płukania
Najbezpieczniejszym wyborem, nie wymagającym konsultacji z dentystą jest zakup płynu bezalkoholowego. Na pewno nam nie zaszkodzi, ale gdy chcemy mieć gwarancję skuteczności takiego środka to powinniśmy już taki wybór skonsultować z naszym lekarzem. Przykładem na zły wybór płynu może być zawartość fluoru, bo jeśli jest on także w naszej paście możemy przedawkować go, co niesie ze sobą poważne konsekwencje.

Bardziej profesjonalne płyny do płukania są przeznaczane dla zębów wrażliwych (zawierają jony potasu, które łagodzą nieprzyjemne dolegliwości związane z temperaturą posiłków).

Kolejną opcją może być płukanka zwalczająca kamień i osad nazębny. Ma ona za zadanie redukowanie płytki nazębnej, można ich używać przed szczotkowaniem zębów, bo rozmiękczają one to, co będziemy usuwać za pomocą szczoteczki.

Istnieje także szereg płynów do płukania ust, które pomagają usunąć stan zapalny dziąseł. Tworzą one ochronę bakteriobójczą, która nie pozwoli na rozwój drobnoustrojów w obrębie jamy ustnej. Często zawierają różnorodne zioła, które mają naturalne działanie antyseptyczne i łagodzące.

Osoby noszące aparat ortodontyczny powinny zwrócić szczególną uwagę na higienę jamy ustnej, bo aparat uniemożliwia zbyt łatwe dotarcie do wszystkich zakamarków zębów i dziąseł. Takie płyny wykazują działanie antyseptyczne oraz redukujące powstawanie płytki nazębnej.

Dla osób dbających także o wygląd zębów można zaproponować płukanki, które pozwolą na uzyskanie śnieżnobiałego uśmiechu. W tym wypadku uroda zębów łączy się z ich dobrą kondycją i zdrowiem więc warto zainwestować.

Artykuł Czy płyn do higieny jamy ustnej to przeżytek czy niezbędnik w utrzymaniu higieny? pochodzi z serwisu Kosmetyka i zabiegi.

Niestety nie każdy wie, że powinien udać się do dentysty nawet jeśli mu nic nie polega. Przegląd zębów może oszczędzić nam wiele bólu i pieniędzy, które będziemy musieli przeznaczyć na leczenie, gdy dana dolegliwość już się poważnie rozwinie. Także jeśli chodzi o tworzenie się kamienia nazębnego, bo to pierwszy krok do rozwoju schorzeń stomatologicznych.

Usuwanie kamienia nazębnego dwa razy do roku?
Według zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia powinniśmy go usuwać co pół roku i nie ma w tym żadnej przesady. Okazuje się, że wiele pacjentów nie wie, o tym, że kamień można usunąć, a co dopiero, że należy robić to regularnie. Z drugiej strony wśród Polaków około 70% społeczeństwa ma kłopoty z chorobami przyzębia. To one rozwijają się na wskutek zalegającego kamienia nazębnego.

Taki kamień to wygodne środowisko dla kilkuset odmian bakterii, w szczególności chorobotwórczych, które doprowadzają do ciężkich chorób serca, nerek, a nawet mózgu. Nie mówiąc o tym, jaki kamień nazębny ma wpływ na stan naszych zębów.

Etapy powstawania kamienia nazębnego
Gdy nie przywiązujemy zbyt dużej uwagi do regularnego szczotkowania zębów pojawi się na nich miękki, biało-żółty nalot, który z czasem przeistacza się w płytkę nazębną. Jeżeli nadal nie zadbamy o prawidłową higienę jamy ustnej płytka nazębna przekształci się w kamień nazębny. Jej demineralizacja i stwardnienie wiąże się z trudnością jego usunięcia z naszych zębów. Zarówno płytka nazębna jak i kamień są świetną pożywką dla wielu bakterii, które będą żerować na naszym organizmie. Okazuje się, że ma tutaj znaczenie także nasza dieta, bo jeśli jest bogata w skrobię i cukry, będziemy mieć większą tendencję do pojawienia się kamienia nazębnego.
Kamień nazębny ukrywa się przez długi czas w kieszeniach zębowych, więc możemy po prostu sami nie zauważyć, że się rozwija na naszych zębach.

Regularne usuwanie kamienia nazębnego
Istnieje wiele metod na usuwanie tego problemu z naszych zębów. Zazwyczaj zabieg trwa od dwóch do dwóch i pół godziny, bo płytka nazębna musi być wyczyszczona porządnie, aby kamień ponownie nie pojawił się na nich w zbyt krótkim czasie.

Możemy wybierać spośród skalingu, piaskowania, polerowania, czyszczenia kieszonek zębowych a nawet testach na obecność patogenu (to dzieje się w najtrudniejszych przypadkach). Każda z metod ma swoje wady jak i zalety, ale o tym powinien poinformować nas nasz lekarz stomatolog.

Po zabiegu możemy pochwalić się pięknym i białym uśmiechem więc warto ten efekt zatrzymać na dłużej. Najważniejsze jest utrzymanie higieny jamy ustnej, zarówno języka jak i zębów (należy płukać usta specjalnym płynem i czyścić zęby nicią dentystyczną). Unikać picia mocnej kawy i herbaty, a także soków owocowych i warzywnych, które mogą zabarwiać nasze zęby. Jeśli już coś takiego wypijemy należy natychmiast wyszorować zęby, aby pozbyć się barwiącego nalotu.

Artykuł Czy trzeba pozbywać się kamienia nazębnego? pochodzi z serwisu Kosmetyka i zabiegi.

W sprzedaży znajdziemy wiele propozycji związanych z higieną zębów i jamy ustnej, możliwości jakie obecnie posiadamy mogą nas zadziwić. Jednak nie wszystkie akcesoria zdają egzamin, będąc po prostu fanaberia producenta połączoną z dobrym marketingiem. Natomiast warto zapoznać się z funkcjami skrobaczki do zębów, dzięki której lepiej wyczyścimy naszą jamę ustną.

Bakterie na języku
Na pewno zauważyliśmy, że od czasu do czasu na naszym języku pojawia się biały nalot, który jest siedliskiem milionów bakterii i to nie tylko tych pozytywnych. Systematyczne czyszczenie języka pozwoli nam na zachowanie lepszej higieny jamy ustnej.

Lekarze stomatolodzy zachęcają do szorowania języka dwa razy dziennie. Najlepiej zaopatrzyć się w specjalistyczną skrobaczkę, która nie jest zbyt dużym wydatkiem (kosztuje kilkadziesiąt złotych), a ułatwi nam zachowanie czystości w obrębie jamy ustnej. Można kupić ją w praktycznie każdej aptece, większym supermarkecie i oczywiście za pomocą internetu.
Niektóre szczoteczki do zębów są wyposażone w powierzchnię umożliwiającą czyszczenie języka.
Dbałość o tą sferę zapewni nam codzienne likwidowanie milionów groźnych dla zdrowia bakterii, które osadzają się w jamie ustnej.

Okazuje się, więc, że samo mycie zębów nie wystarczy, bo bakterie żyją na błonie śluzowej całej jamy ustnej, czyli także na wewnętrznej stronie policzków, języku, a także na dziąsłach. Dzieje się tak, ponieważ nierówna powierzchnia jamy gębowej to idealne środowisko dla rozwoju różnych mikrobów.

Brak higieny= rozwój groźnych chorób
Kolonie bakterii w naszej jamie ustnej generują wiele schorzeń całego organizmu, nie tylko w obrębie naszej buzi.
Podstawową zaletą związaną z dbałością o higienę zębów i języka jest zmniejszenie ryzyka pojawienia się chorób w zakresie jamy ustnej. Bakterie permanentnie przemieszczają się po naszym organizmie różnymi drogami, a najchętniej zatrzymują się w ciężko dostępnych przestrzeniach czyli szczelinach między-zębowych, na podniebieniu i na języku. Jeśli ich nie usuniemy w porę może rozwinąć się u nas próchnica, paradontoza albo inne stany zapalne dziąseł.

Kolejnym plusem regularnego czyszczenia języka jest świeży oddech, bo zazwyczaj to bakterie i inne drobnoustroje są odpowiedzialne za wydzielanie przykrego zapachu.

Chyba najbardziej przekonującym argumentem za systematycznym myciem także języka jest zapobieganie chorobom serca i całego układu krwionośnego. Zaniedbane stany zapalne w jamie ustnej mogą doprowadzić do osłabienia pracy serca, miażdżycy, a nawet do zawału. Im pozbędziemy się większej ilości bakterii, tym lepiej będzie funkcjonował nasz organizm. Ważne jest także to, że usuwanie toksyn i zarazków jest dużo łatwiejsze, a także bardziej skuteczne, gdy zabierzemy się za to całościowo, czyli od stóp do… jamy ustnej. To wzmocni naszą odporność oraz pozwoli na wyraźniejsze odczuwanie smaków i zapachów, które są wokół nas.

Artykuł Kilka powodów za tym, żeby czyścić język pochodzi z serwisu Kosmetyka i zabiegi.